dodane przez Mariusz ZdobywcaMieszkania w Krakowie są bardzo drogie, mimo ogromnej liczby pustostanów
Ograniczona podaż mieszkań sprawia, że ceny mieszkań pną się do góry. Zjawisko to było bardzo dobrze widoczne w zeszłym roku, gdy za sprawą Bezpiecznego Kredytu 2% ceny mieszkań wystrzeliły, osiągając rekordowe poziomy. Liderem wzrostów był Kraków. Ceny mieszkań w niektórych dzielnicach zbliżyły się do poziomów notowanych w Warszawie. Być może zasiedlenie pustostanów pomogłoby rozwiązać problem.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) opracowanych na podstawie Narodowego Spisu Powszechnego wynika, że w Krakowie w 2021 roku było prawie 64 tys. pustostanów. Trudno jednak powiedzieć ile mieszkań faktycznie stoi pustych.
Brak dokładnych danych dotyczących pustostanów
Liczba pustostanów jest trudna do oszacowania. W czasie spisu powszechnego ankieterzy GUS pytali o status mieszkaniowy i posiadane nieruchomości z tych danych wynikało, że w całym kraju jest pawie 1,8 mln mieszkań, które stoją puste. Nie znana jest jednak przyczyna braku zasiedlenia. Powodów może być wiele.
Sporą część mogą stanowić mieszkania, które po zakupie są wykańczane lub remontowane i szykowane do zamieszkania. W Krakowie będzie to prawdopodobniej więcej niż połowowa wszystkich nieużytkowanych mieszkań.
Inną grupą pustostanów będą lokale, które są wystawione na sprzedaż lub na wynajem i oczekują na nowych właścicieli lub lokatorów. Kolejna grupa mieszkań to nieruchomości w trakcie procesu spadkowego, które zostaną zasiedlone po spełnieniu wszelkich formalności.
Jeszcze inna grupa, to mieszkania kupione w celach inwestycyjnych. Ich właściciele czekają na wzrost wartości, aby je sprzedać z zyskiem. Takie lokale mogą nie być wynajmowane w obawie o zniszczenia, które mogliby spowodować ich najemcy lub problemy z pozbyciem się lokatorów po zakończeniu najmu.
Alternatywną metodą oszacowania liczby pustostanów jest weryfikacja zużycia energii elektrycznej. Według tych danych liczba lokali o bardzo małym zużyciu, co wskazywałoby na brak lokatorów, jest zdecydowanie mniejsza.
Skali nie potwierdzają też inne dane GUS informujące o stanie zasobów mieszkaniowych w poszczególnych gminach w 2022 roku. Zgodnie z nimi w stolicy było prawie 1,1 mln mieszkań, z czego tylko niecałe 20 tys. było niezamieszkanych. 11 tys. z tych lokali należało do gminy, a własność 5,2 tys. mieszkań była w rękach prywatnych.
Problem z cenami w Krakowie
Ceny mieszkań w Krakowie są o ponad 20 proc. wyższe niż w zeszłym roku. W najpopularniejszych dzielnicach różnice są jeszcze większe. Niestety zasiedlanie Krakowskich pustostanów nie rozwiąże problemu.
Jeśli wzorem innych krajów zostałby wprowadzony podatek od pustostanów, to na pewno jakaś część tych lokali zmieniałaby właścicieli lub została wynajęta. Skala może nie być jednak na tyle duża, aby doprowadzić do spadków cen nieruchomości.
Cześć lokali ujętych w statystykach GUS może nadawać się tylko do remontu, a z dużym prawdopodobieństwem spora liczba lokali znajduje się w budynkach, które ze względu na stan techniczny, nadają się do wyburzenia.
Pustostany, o których mowa, mogą się też znajdować w mniej popularnych dzielnicach, oddalonych od centrum i o gorszej sławie. Nawet jeśli pojawią się na rynku wtórnym lub zostaną udostępnione na wynajem, mogą mieć trudność ze znalezieniem nowych lokatorów.
