Rynek mieszkaniowy ponownie notuje wzrosty cen
Po okresie względnego spokoju na rynku mieszkaniowym wyraźniej widać powrót wzrostów cen. To przede wszystkim efekt rosnącego popytu ze strony kupujących finansujących zakup kredytem. Z najnowszych danych Bankier.pl i Cenatorium wynika, że w III kwartale 2025 r. stawki transakcyjne w dużych miastach znowu przyspieszyły.
Kawalerki drożeją najbardziej
Najsilniejszy kwartalny skok cen dotyczy najmniejszych lokali, do 35 mkw. W badanych miastach (m.in. Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Poznań, Łódź, Lublin, Olsztyn) za kawalerki płacono średnio od ok. 2,5 do ponad 6 proc. więcej niż trzy miesiące wcześniej.
Średnia cena transakcyjna za kawalerkę w Warszawie wzrosła o ok. 3,4 proc., zbliżając się do 17 tys. zł za mkw. W Łodzi po raz pierwszy przeciętna cena kawalerki przekroczyła 10 tys. zł za mkw., a w Gdańsku kwota średnia znalazła się tuż pod granicą 14 tys. zł. W Lublinie wzrost o ponad 6 proc. k/k sprawił, że najmniejsze lokale szybko doganiają poziomy z większych miast.
Podwyżki dotyczą także większych metraży
Wyraźne podwyżki objęły również najpopularniejszy segment 35–60 mkw. W zależności od miasta stawki wzrosły tu od niespełna 2 do blisko 6 proc. kwartalnie. W Warszawie średnia dla tego metrażu zbliżyła się już do 15 tys. zł za mkw., w Krakowie przekroczyła 13 tys. zł, a we Wrocławiu sięgnęła ponad 12 tys. zł.
Mieszkania o powierzchni 60–80 mkw. oraz powyżej 80 mkw. również podrożały – przeciętnie od 2 do ok. 6 proc. w skali kwartału. Co istotne, w ujęciu rocznym największe lokale są jednak relatywnie stabilne: w pięciu największych miastach wzrosty dla metraży powyżej 80 mkw. nie przekroczyły 3 proc.
Wzrost zainteresowania kredytami hipotecznymi
Za zaostrzenie trendu wzrostowego odpowiada przede wszystkim ożywienie na rynku kredytów mieszkaniowych. W III kwartale 2025 r. banki udzieliły łącznie 66 tys. hipotek – o ponad 16 proc. więcej niż kwartał wcześniej i blisko 39 proc. więcej niż rok temu.
Nominalnie oznacza to wzrost liczby nowych kredytów o ponad 9 tys. w porównaniu z II kwartałem i o ponad 18 tys. względem III kwartału 2024 r. Większa dostępność finansowania przekłada się na mocniejszy popyt, a ten przy ograniczonej podaży skutkuje rosnącymi cenami.
W skali roku podwyżki nie tak spektakularne
W skali roku obecne wzrosty wyglądają już mniej spektakularnie. Dla najpopularniejszych metraży do 60 mkw. średnie ceny w badanych miastach są wyższe o niespełna 2–6,5 proc. niż przed rokiem. W przypadku mieszkań 35–60 mkw. najłagodniej stawki rosły w Łodzi i Gdańsku, gdzie roczne podwyżki wyniosły odpowiednio nieco ponad 2 proc. i niespełna 2 proc.
To częściowo efekt wcześniejszych, niewielkich korekt w dół. Dzisiejsze wzrosty w ujęciu kwartalnym nadganiają obniżki z poprzednich okresów.
Trzy lata podwyżek: metr kwadratowy droższy nawet o 40%
Najlepiej skalę zmian widać w dłuższym horyzoncie. W porównaniu z III kwartałem 2023 r., czyli okresem silnego wpływu programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, największe mieszkania (powyżej 80 mkw.) podrożały o ok. 9–17 proc.
Znacznie mocniej wzrosły ceny kawalerek. W ciągu dwóch lat przeciętne stawki za najmniejsze lokale w analizowanych miastach poszły w górę o ok. 20–28 proc., a licząc od III kwartału 2022 r. o ok. 30–43 proc.



