Agent Mariusz Zdobywca

Początek roku akademickiego nie spowodował wzrostu stawek najmu

Początek roku akademickiego nie spowodował wzrostu stawek najmu

Wrzesień tradycyjnie oznacza wzmożone poszukiwania mieszkań przez studentów, ale w tym roku właściciele lokali nie mogą liczyć na znaczące podwyżki czynszów. Choć popyt wciąż rośnie, to rynek najmu pozostaje stabilny. Wzrost liczby ofert skutecznie powstrzymał presję na ceny.

Sierpień i wrzesień to czas, gdy młodzi ludzie ruszają na poszukiwania czterech kątów na nowy rok akademicki. Zazwyczaj to właśnie wtedy obserwuje się skokowy wzrost zainteresowania najmem. W tym roku scenariusz był podobny – wzrosła liczba zapytań i oglądanych lokali, ale zaskoczeniem okazała się stabilność cenowa.

Dane z raportu GetHome.pl pokazują, że czynsze w większości miast utrzymały się na dotychczasowym poziomie, a w niektórych lokalizacjach nawet lekko spadły. W sierpniu pojawiło się ponad 58 tys. nowych ogłoszeń – o 9 proc. więcej niż w lipcu, a wycofano 56,5 tys. Pula mieszkań zwiększyła się więc z 72 do 76,5 tys., co ograniczyło presję cenową.

Tylko Katowicach więcej mieszkań rok do roku

Katowice jako jedyne zwiększyły ofertę o 10 proc. rok do roku. W innych metropoliach zasoby, porównując sytuację z analogicznego okresu zeszłego roku, skurczyły się – najbardziej w Łodzi (–23 proc.), najmniej we Wrocławiu (–4 proc.). Jeśli chodzi o tendencje odwrotne, to przykładowo w skali miesiąca przybyło mieszkań na wynajem w Gdańsku (+44 proc.) i Warszawie (+5 proc.).

Większa podaż to dobra wiadomość dla studentów. Oznacza mniej pośpiechu w poszukiwaniach i bardziej konkurencyjne warunki. Dla właścicieli natomiast konieczność większej otwartości na negocjacje cenowe.

Czynsze bez zmian lub lekko w dół

Co ciekawe, wzmożony ruch nie wywindował stawek. Za mieszkania do wynajęcia w Warszawie w sierpniu średnio trzeba było zapłacić o 4 proc. mniej (do 4,5 tys. zł). W Łodzi, Poznaniu i Katowicach ceny pozostały bez zmian. Minimalne wzrosty odnotowano w Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu – od 2 do 3 proc.

W porównaniu z ubiegłym rokiem tańszy najem jest jedynie we Wrocławiu i Poznaniu, natomiast w Łodzi i Katowicach czynsze wzrosły najbardziej. Eksperci przypominają, że mowa o stawkach ofertowych – finalne kwoty mogą być niższe.

Gdzie najdrożej, a gdzie taniej?

Najwięcej za najem zapłacą mieszkańcy Warszawy – mediana dla lokalu dwupokojowego to 3,7 tys. zł, trzypokojowego – 5,7 tys. zł. W Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu stawki sięgają 2,9–3 tys. zł. Najtańsze pozostają Katowice i Łódź, gdzie mieszkanie dwupokojowe można wynająć za 2,1–2,3 tys. zł.

Różnice wynikają z lokalnej siły nabywczej i liczby nowych inwestycji. Stolica wciąż przyciąga najwięcej studentów, mniejsze ośrodki miejskie oferują natomiast bardziej przystępne warunki.

Spokojny start sezonu

Rok akademicki zaczyna się bez rewolucji na rynku najmu – stabilnie i przewidywalnie. A jego początek przyniósł równowagę między popytem a podażą. Rynek zareagował spokojnie, a wzrost liczby ofert ustabilizował ceny. Choć wraz z upływem tygodni wybór będzie się kurczył, najemcy nadal mogą znaleźć atrakcyjne mieszkania bez presji cenowej, znanej z poprzednich lat.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.